10. Paweł rezerwuje pokój w hotelu
Recepcja: Dzień dobry, hotel "Gala", słucham?
Paweł: Dzień dobry, chciałbym zarezerwować dwa pokoje.
Czy są wolne pokoje od piętnastego do osiemnastego kwietnia?
R: Proszę poczekać. Już sprawdzam. Tak, są pokoje jednoosobowe i dwuosobowe.
P: Pokoje są z łazienką?
R: Tak. Pokoje mamy z łazienką.
P: A ile kosztuje doba?
R: Sto dwadzieścia złotych.
P: Ze śniadaniem?
R: Tak. Oczywiście.
P: Proszę zarezerwować dwa pokoje jednoosobowe.
R: Pana nazwisko?
P: Paweł Kosiewicz. Będziemy około godziny dziewiątej rano.
R: Bardzo proszę. Zapraszamy.
11. W mieszkaniu Tani
Paweł: Pakujesz się?
Tania: Tak. Zaraz kończę.
P: Co za przypadek! (that la trung hop)
Mamy takie same aparaty fotograficzne! Ja biorę swój,
więc ty już nie musisz brać swojego.
T: Dobrze, wystarczy jeden aparat (1 may anh la du ).
P: Widzę, że czytasz Balzaka w oryginale!
T: Tak, lubię Balzaka.
P: Tak dobrze znasz język francuski?
T: Francuski znam lepiej niż polski,
ale teraz nie mam z kim rozmawiać po francusku.
12. W Krakowie
Paweł: Dzień dobry, mamy rezerwację na nazwisko Kosiewicz.
Recepcjonistka: Tak, państwa pokoje są gotowe. Poproszę jakiś dokument.
P: Proszę.
R: Tu są klucze. Państwo mają pokoje numer dwadzieścia trzy i dwadzieścia cztery na drugim piętrze.
P: Czy w pokoju jest telewizor?
R: Tak.
P: A telewizja satelitarna?
R: Niestety, nie ma.
P: O której godzinie jest śniadanie?
R: Śniadanie jest od siódmej do dziewiątej.
P: Który pokój wybierasz?
Tania: Wszystko jedno. Są takie same.
P: Nie, ten jest większy. Jest twój.
P: Mam problem.
R: Tak, słucham. W czym mogę pomóc?
P: W moim pokoju nie ma ręczników ani wieszaków, nie mogę otworzyć okna, a poza tym telewizor nie działa.
R: Bardzo pana przepraszam. Już proszę kogoś z obsługi. Jeszcze raz przepraszam.
13. Pechowy dzień
Paweł: Co słychać? Wszystko w porządku? Wyglądasz nie najlepiej.
Tania: Miałam dzisiaj pechowy dzień.
P: Dlaczego? Co się stało?
T: Rano pisałam e-maile. Napisałam dwa i... zepsuł się komputer. Potem wysyłałam faksy. Wysłałam jeden i... faks przestał działać.
P: I co jeszcze? Wyłączyli prąd i rura pękła?
T: Nie, coś gorszego.
P: Co takiego?
T: Robiłam zakupy w hipermarkecie, ale w końcu nie zrobiłam, bo ukradli mi torebkę. Miałam tam portfel i kartę kredytową. Nie mogłam nawet kupić chleba na kolację.
P: No to naprawdę pechowy dzień. Zablokowałaś kartę?
T: Tak, zablokowałam. Byłam w banku i ta pani zapytała mnie, czy jestem pewna, że ukradli mi kartę, czy może zostawiłam ją w domu. Odpowiedziałam, że jestem pewna. Potem zapytała, czy mogę podać jej numer karty. Powiedziałam, że nie, bo nie pamiętam tego numeru.
P: I jak to się skończyło?
T: W końcu znalazła numer w komputerze. Chciałam zadzwonić do ciebie, ale nie mogłam. Nie miałam telefonu.
P: A czy byłaś na policji, żeby zgłosić kradzież?
T: Nie, jeszczie nie.
P: No to idziemy.
14. Jutro pójdziemy do opery
Mama: Pawełku, jakie mamy plany na jutro?
Paweł: Rano zrobię zakupy, wrócę i...
M: Ty zrobisz zakupy, a ja zrobię dla nas śniadanie.
P: Dobrze! A po śniadaniu pojedziemy do Centrum i poszukamy lampy dla ciebie,
potem zjemy gdzieś obiad. Po obiedzie wrócimy do domu, żeby trochę odpocząć,
a wieczorem pójdziemy do opery.
M: A co jutro grają?
P: "Króla Rogera" Szymanowskiego w reżyserii Trelińskiego.
M: Nie pamiętam tego reżysera. Czy to jest ten sam reżyser, który zrobił "Madame Butterfly"?
P: Tak. Ten sam.
M: A kto śpiewa?
P: Adam Kruszewski i Izabella Kłosińska. Podoba ci się ten plan?
M: Dość intensywny, ale bardzo atrakcyjny.
P: No i mam dla ciebie niespodziankę.
M: Jaką?
P: Zobaczysz jutro.
15. U fryzjera
Tania: O! Ania! Cześć!
Ania: Tania! Co za spotkanie! Co u ciebie słychać?
T: Nic nowego, ciągle pracuję w "Rosyjskim Kurierze" i jak zwykle mam dużo pracy.
A: Ważne, że masz pracę!
T: Masz rację. A u ciebie?
A: Ja zmieniłam pracę. Teraz pracuję w dużej, międzynarodowej firmie, w dziale marketingu. Robię coś nowego i dużo się uczę.
T: To świetnie!
A: I co najważniejsze, ludzie są bardzo sympatyczni. Przepraszam, ale spieszę się, jestem umówiona. Musimy się kiedyś spotkać i pogadać.
T: Koniecznie.
A: Zadzwonię do ciebie w środę. Pa! Muszę lecieć.
T: Pa! Do zobaczenia!
Xem tiếp phần 4
No comments:
Post a Comment
Hãy thông báo cho tôi nếu đường link tải phần mềm bị hỏng nhé